JEST KOSA! :diabelski_usmiech
[O2] No i się okazało, że mam w garażu unikalny egzemplarz.
Zwiń
X
-
[O2] No i się okazało, że mam w garażu unikalny egzemplarz.
Dochodzę do takiego wniosku jak w temacie, bo w zadanym pytaniu tutaj http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=60800 nikt nie jest w stanie cokolwiek mi odpowiedzieć. :roll:
Widzę, że muszę dobrać się do auta na zasadzie metody prób i błędów i rozbierać po kolei zaczynając od zamka, tylko nie bardzo wiem na czym skończyć. Jak się rozpędzę to może na silniku :wink:
-
-
deco26 - nie wiem czemu ale wyczuwam w Twoich postach lekką złośliwość i nie wiem dlaczego.
abstinent i oct II - sugestie aby ktoś z kompem przyjeżdżał do mnie z powodu takiej błahostki uważam za brak szacunku dla tej osoby. Nie jest to awaria dla takie postępowanie. Nie mniej jednak dzięki za rady, bo w końcu znalazł się ktoś, kto podpowiedział co mam robić.
A tak na marginesie dobrałem się dzisiaj do:
- włącznika otwierania klapy - niewiele jest tam do czyszczenia,
- mechanizmu zamykającego (znajduje się w klapie), czyszczenie j.w.
- mechanizm odblokowujący zamek (znajduje się w pasie dolnym za zderzakiem dojście od wewnątrz bagażnika po demontażu plastików).
Nie wiem co dało moje dzisiejsze działanie, ale może będzie OK.
Komentarz
-
-
Miałem podobny przypadek do twojego i pomogło wyregulowanie zamka.Przy zamykaniu nie do końca zaskakiwał rygielek-dopiero mocne zamknięcie klapy pomagało.Może w twoim przypadku jest to samo.Zamieszczone przez andrzej1962Widzę, że muszę dobrać się do auta na zasadzie metody prób i błędów i rozbierać po kolei zaczynając od zamka, tylko nie bardzo wiem na czym skończyć.
Komentarz
-
-
Może dlatego, że zakładasz kolejne wątki zamiast pisać w jednym i robisz przez to bajzel na forum? Może dlatego, że masz żal, że nikt nie przyjechał i Ci tego nie naprawił? Może dlatego, że nawet Ci się nie chce poszukać kto by Ci się mógł podpiąć komputerem skoro CI szkoda te 150PLN (swoją drogą nie wiem skąd taka cena)?Zamieszczone przez andrzej1962deco26 - nie wiem czemu ale wyczuwam w Twoich postach lekką złośliwość i nie wiem dlaczego.
Najprościej jest siąść i się rozpłakać, ale chyba nie jesteś już małym dzieckiem i nie potrzebujesz niańki?
Komentarz
-
-
Napiszę raz, choć wg tego co piszesz to w tym poście się "żalisz" a w tamtym słuchasz :twisted:
A jaka masz baterię w kluczyku?
Jak u mnie padała bateria to auto bzikowało, dało się np zamknąć, ale nie dało się otworzyć.
Może u ciebie jest to samo?
Albo jak kolega napisał - kwestia zamka lub parkingowego strzału w 4 litery przez polskiego fachowca od parkowania "na kimś"
albo jak by to powiedzieć komuś dałeś autko i Ci dowcip zrobił ;-)Była O2, Jest SuperB!
Komentarz
-
Komentarz